Celebryci górą, niestety



Formuła kwestionariusza jest ułomna, wiedziałem to od samego poczatku, ale cóż: chciałem i chcę Wam przedstawić ludzi literatury, zatem- jazda. 
A podyskutowałbym dzisiaj z gościem "Siódemki 7. Holdena", który mówi, że czyta recenzje, by dowiedzieć się o czym jest książka. A fe; o boże i wszyscy święci - recenzja, to nie bryk, Grzegorzu! 
Tak, dzisiaj moim i Waszym gościem jest popularny prozaik i poeta: Grzegorz Kozera. 
Przeczytałem tylko dwie jego książki (proszę o wybaczenie :), a poezję znam z internetowego szperactwa i jestem do niej nastawiony... przyjaźnie! 
Wracając do prozy, to mam w swojej pamięci "Białego Kafkę" i "Noc w Berlinie". Drugą z tych powieści zrecenzowałem na blogu - i jak to bywa u mnie - w sposób nieoczywisty napisałem m. in. : "Poza skróceniem powieści szelmowsko chciałbym poszerzenia jednego wątku. Pojawienie się zmysłowej Marleny Dietrich zaostrzyło moje zmysły. Liczyłem na jakiś zgrzyt, fikcyjną fanaberię, pisarski atak choćby małego plutonu szwoleżerów. Pojawienie się znakomitej aktorki jednak jak się ujawniło, tak się ulotniło. Więc po co było? Oj, szkoda tego wątku, oj, szkoda. 
Żeby nie marudzić i nie narzekać, składam deklarację następującą: nie uważam, że zmarnowałem czas czytając Noc w Berlinie. Napisane To jest ze swadą i dyscypliną. Co się ma kleić, to się klei."
I zdania nie zmieniłem. A jakie powieści czyta Grzegorz Kozera, czy cieszy się, że dzisiaj każdy może "napisać" książkę"? O tym dzisiaj w "Siódemce 7. Holdena". 

1/ Trzy Pańskie święte książki, to?
- Tylko trzy?! Setkę bym wymienił i byłoby mało. No dobra, spróbuję: „Sto lat samotności” Marqueza, „Proces” Kafki i „Paragraf 22” Hellera.
2/ A gdy myśli Pan o poezji, to co się dzieje?
- Wiem, że poezja jest ważna dla świata, tylko że świat – w zdecydowanej większości – nie ma o tym pojęcia i nie chce mieć. Przede wszystkim jednak jest ważna dla mnie. Nie wiem, jak inni, ale o sobie mogę powiedzieć, że gdybym nie znał poezji Różewicza, Herberta, Miłosza, Tuwima, Brodskiego czy e.e. cummingsa, byłbym innym człowiekiem. Znaczy – uboższym niż jestem teraz i, rzecz jasna, nie o sprawy materialne mi chodzi.
3/ A czy tłumacz jest współautorem książki, czy tylko kopistą?
- Jeśli książka jest znakomicie przełożona na język polski, to jest współautorem polskiej wersji, a jeśli przekład jest drewniany, to tylko kopistą. Oczywiście, tutaj trzeba przywołać G.B. Shawa: „Tłumaczenia są jak kobiety – wierne nie są piękne, piękne nie są wierne”.
4/ Najlepsze polskie Wydawnictwo? Jest takie?
- Dobra Literatura. Ale jestem nieobiektywny, bo wydaję tam książki. Gdybym miałbym być bardziej obiektywny, wskazałbym Znak, Rebis i Agorę. Choć i w tym przypadku, trudno mówić o obiektywizmie, ponieważ jestem z tym wydawcami – w pewnym sensie – zaprzyjaźniony.
5/ Czyta Pan kryminały, ponieważ…
- Pozwalają mi się odciąć od codziennych spraw i problemów. A z wiekiem czytam ich coraz więcej.
6/ Polska literatura jest w kryzysie?
- Jest, ale nie jest on tak duży, jak mogłoby się wydawać. Mówiłbym raczej o kryzysie całego rynku książki. Coraz więcej wydawanych jest książek, które mają się dobrze sprzedać, ale o których za kilka miesięcy nikt nie będzie pamiętał. Liczy się ładne opakowanie, celebryckie nazwisko, walory artystyczne nie mają znaczenia. A w zalewie trzeciorzędnej literatury, umykają rzeczy wartościowe. Kiedyś, gdy rynek nie był tak zasypany tysiącami tytułów, łatwiej je było dostrzec.
7/ Czyta Pan recenzje, ponieważ...
- Chcę wiedzieć, o czym jest książka i jak jest oceniana. Najlepiej, gdy autorem recenzji jest człowiek, którego cenię za rzetelność i obiektywizm.


@Grzegorz Kozera
Grzegorz Kozera – prozaik, poeta, dziennikarz. Rocznik 963. Mieszka w Kielcach.

Na dorobek prozatorski Kozery składają się powieści: „Biały Kafka” (2004, II wyd. 2014), „Droga do Tarvisio” (2012), „Berlin, późne lato” (2013), „Co się zdarzyło w hotelu Gold”, „Króliki Pana Boga” (2015), „Noc w Berlinie” (2018) oraz zbiór opowiadań „Kuracja” (2008), na podstawie którego Radio Kielce zrealizowało cykl słuchowisk. Ponadto Kozera jest autorem dwóch sztuk teatralnych „Karnawał” i „Klub morderców”.

Berlin, późne lato”, „Króliki Pana Boga” i „Noc w Berlinie” były zakwalifikowane na listę książek ubiegających o Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus. W 2013 r. Kozera został uhonorowany Świętokrzyską Nagrodą Kulturalną I stopnia. Jest także laureatem nagrody artystycznej Miasta Kielce I stopnia (2014).

Jako poeta debiutował w 1989 r. Opublikował sześć tomików, w tym „Sierżant Garcia nie żyje” (1998) i „Data” (2011). Jego wiersze były tłumaczone na język angielski i czeski, ukazywały się również w antologiach i ogólnopolskich czasopismach kulturalnych.


Fot. Sylwia Bętkowska

popularne