Wyjątkowa autonarracja
Ostatni
wywiad. Eshkol Nevo.
Tłumaczenie: Anna Halbersztat. Wydawnictwo Pauza, Warszawa
2022.
Kalejdoskop
wariantów życia, wyżycia się, przeżycia.
Uwaga
spoiler: (tak
kończy się to niezwykłe odpowiadanie, wypowiadanie
się):
„Załączyłem
dokument do e-maila i wpisałem adres redaktora strony.
Wziąłem
głęboki, długi wdech, jak przed skokiem z dachu…
I
wysłałem”.
Nadawcą
jest Eshkol Nevo.
Odbiorcą Ty (ja — my), Czytelniku!
W
literaturze szukam sprytu. Kombinacji, machinacji. W „Ostatnim
wywiadzie” dostałem to, czego pragnąłem; pozornej prostoty
obleczonej w pajęczynę wydarzeń i zdarzeń. Wspaniała
Książka.
Gdy
czytam tak wiele (masowo), to wymagam łamania konwencji. Burzenia stereotypów!
I
to w tej fabule jest to wyraźne.
Polscy
wydawcy boją się eksperymentów, a przecież amerykańscy pisarze
już przed dziesięcioleciami w prowadzali do swoich narracji, np.
sondę lub wplatali w fabułę fragmenty zapożyczone,
skopiowane.
Eshkol Nevo nie
idzie tak daleko. Po prostu wykorzystał czas, w którym żyjemy.
Zadajmy wciąż
prostackie, banalne
pytania. Wciąż
chcemy wiedzieć, ale (ogólnie) nie słuchamy odpowiedzi. Wszystko
na zasadach ciągłego czatu.
Eshkol Nevo napisał
książkę zaskakującą. Padają pytania infantylne, głupie, a
narrator się tym nie przejmuje – i nomen omen – przejmuje
stery.
Prowadzi
nas po zakamarkach swojego życia. Narrator jest ekshibicjonistą. I
nagle okazuje się, że brak pomysłu na nową książkę, jest też
pomysłem!
Opowiadacz
jednak nie skupia się wyłącznie na sobie. W jego referowaniu
istotny jest Kraj, Historia, Rodzina.
Tak
„sprzedaje” to wydawca:
Ta
zaskakująca, odważna, intymna i pochłaniająca książka
udowadnia, jak cienkie są granice między pracą i życiem, miłością
i nienawiścią, faktami i fikcją. A tworząc portret fikcyjnego
(czy na pewno?) artysty, Nevo prezentuje
również zniuansowany, prowokujący do myślenia obraz wewnętrznie
rozdartego kraju. Formalnie i tematycznie to książka odważna,
jednocześnie ironiczna, czuła i poruszająca, opowieść o
poszukiwaniu tożsamości indywidualnej i zbiorowej, o utracie,
prawdzie, miłości i przyjaźni. W Ostatnim wywiadzie Newo po raz
kolejny udowadnia, jak bardzo niekonwencjonalnym jest autorem,
wybierając formę nietypową dla powieści i równie zaskakujące
rozwiązania narracyjne.
Eshkol Nevo informuje
nas wprost i dosadnie, co jest Ideę Prozy!
Jest
nią przeobrażenie zwykłości w ciekawość. To jedna z moich
odpowiedzi. Ale nawet
jeśli będziemy drążyć i się mądrzyć, to nie unikniemy
patosu.
A Eshkol Nevo się
przed nim wzbrania, jak tylko może. Jest indywidualistą otwartym na
świat.
Ale wszystko
dzieje się na jego warunkach!
Efekty
rzeczywistości! Stymulowanie codzienności! Re/nacjonalizowanie
ciągu fabularnego!
*Eshkol Nevo urodził
się w Jerozolimie, imię otrzymał po dziadku, premierze Izraela w
latach 1963-1969, a babcia autora urodziła się i wychowała na
warszawskiej Pradze. Jest autorem powieści, opowiadań oraz utworów
dla dzieci, a także wykładowcą – uczy twórczego pisania w
założonej przez siebie szkole. W Polsce ukazały się dotychczas
trzy jego książki: Do następnych mistrzostw (2012), Neuland (2014)
i Samotne miłości (2016) – wszystkie trzy nakładem Wydawnictwa
Muza. Za debiutancką powieść – ארבעה בתים וגעגוע (ang.
tytuł Homesick) – otrzymał kilka nagród literackich, był
też laureatem nagrody izraelskiego Stowarzyszenia Wydawców aż
trzykrotnie, w latach 2005, 2008, 2011. Jego utwory tłumaczono na
angielski, francuski, niemiecki, włoski i arabski. Uznawany obok
Amosa Oza, Dawida Grosmana i Etgara Kereta za
jednego z najwybitniejszych izraelskich współczesnych
pisarzy.
„Ostatni
wywiad” uwiódł mnie dlatego:
-
zastosowano zasadę szczegółowości,
-
wywołano ducha – „poruszyciela wszystkich
ludzkich spraw”,
-
pierwiastek etyczny jest schowany, ale wyłazi umiejętnie na
wierzch,
-
Kraj, Historia – to nigdy nie będą odrębne tematy, pytanie tylko
jak je wpleść umiejętnie w epikę – stosując literacki spryt
[…]
-
harmonia jest polifoniczna, a z drugiej strony zniesiona i poniżona,
bo przecież w „Życiu” nigdy nie ma równowagi –
koordynacji.
Izraelski
prozaik oddał nam książkę „do pociągu” kolei
transsyberyjskiej… długa to podróż, bo zapis tej fabuły
trzeba rozszczelnić, rozciągać i przewlekać…
Można
„TO” przeczytać szybko, ale nie można nie uwzględnić tych
słów:
„Nevo to
doskonały literacki chemik, któremu udało się wyekstrahować z
codziennych, nużących wydarzeń codziennego życia najgłębszą,
skrystalizowaną istotę współczesnej izraelskiej mentalności”.
- Etgar Keret
Na
początku nie ma tu nic zaskakującego, bo padają tak szkolne
pytania, jak: czy zawsze wiedział pan, że zostanie
pisarzem? Ale potem,
później jest gęsto i przenikliwie.
Tak
w tej prozie jest: tłoczno, ciasno, bujnie.
A
z drugiej strony jest: schematycznie, przyziemnie, prosto.
O,
paradoksie, jakie to pyszne!
„Ostatni
wywiad” to swoiste seminarium na temat codzienności, gdzie zdradza
się żonę, gdzie umiera najbliższy, gdzie dzieci nie wracają na
czas do domu…
Nadal
nie mogę wyjść z podziwu, jak z tak prostego pomysłu literackiego
można było stworzyć taki majstersztyk!
To
jest publikacja obleczona w szarości, a dzięki „opowiadaczowi”
staje się niezwykle kolorowa, czasami wręcz krwista.
Ten
utwór – wytwór literacki można łatwo przegapić, bo „szarańcza
wydawnicza” szaleje. Jest mnóstwo tytułów, nie wszystkie są
doczytywane do końca i ze zrozumieniem.
A
„Ostatni wywiad” potrzebuje, wręcz wymaga: ogarnięcia (się),
dedukcji, wczucia się. Ale bez
empatycznego nastawienia do tego czytania, zginiemy,
polegniemy.
Należy
wyłapywać fragmenty, by potem samemu składać „nową całość”
– swoją narrację.
Bo
zadajmy sobie kilka banalnych pytań, ale odpowiadajmy szczerze i
wnikliwie. Taka zabawa może doprowadzić nas do rozpaczy. Ważna
jest jednak UCZCIWOŚĆ.
Nevo się
z nami bawi. Nevo w
ogóle nie wie co to zabawa. Takie skrajności pozornego
przeciętniactwa i codziennej monotonii.
Pozwolę
sobie na właściwy cytat.
„Czas
to mój jedyny majątek”
– mówi Rat, właściciel Riverside Hotel
w Clarksadale”
(Agnieszka
Taborka, Blues, Książka do pisania, Austeria 2022)
Przywołuję
te słowa, bo tak „Ostatni wywiad”
to wykład o czasie. O jego wrażliwości, ułomności i
nieuchronności.
Bezpośrednim
celem pisarza jest odsłanianie powidoków i obecnej panoramy Kraju,
Izraelu, w którym z jednej strony się dusi, a z drugiej swobodnie
oddycha.
Sprzeczności
codzienności… Naturalna forma powszechności.
Czuję
wdzięczność wobec polskiego wydawcy, ale zwłaszcza pisarza.
Książkę, którą początkowo chciałem rzucić w kąt, w
ostateczności przytuliłem jak kochanka lub oblubienicę.
Bo
przeszłość zawsze oddziałuje na teraźniejszość. W tym
wydaniu jest to
na swój sposób „uroczo” przekonywające!
8,5/10
*Zdjęcie
-
https://wydawnictwopauza.pl/autorzy/eshkol-nevo/